Opis
Trudno jest mi przetłumaczyć na język polski pojęcia takie jak space holding i facilitation. Trudno też prezentować strategie oduczania się opresyjnych mechanizmów myślenia i wzorców, kiedy nie istnieje jeszcze odpowiedni język by je nazwać. Kiedy te problemy nie zostały właściwie wyrażone w przestrzeni świadomości publicznej. Jako naród dopiero uczymy się mówić o ekstraktywizmie i (nadmiernej eksploatacji ludzi i zasobów naturalnych), dopiero zaczynamy dotykać głębokich korzeni kapitalistycznej, patriarchalnej, kolonialnej i industrialnej opresji. Wraz z nasileniem się technokracji i imperializmu w Europie pozostajemy w tyle, ledwie rozpoczynając przepracowywanie naszych pokoleniowych traum. Popadamy w kult produktywności, wierzymy w system zasług, nagród i tego że jeśli będziemy wystarczająco ciężko pracować zasłużymy na spokój. Sztuka jako produkcja dóbr luksusowych i symboli statusu promowana przez instytucje kultury w dobie globalnego wszechkryzysu jest dla mnie etycznie passe.
A jednak na tej ziemi, w tych warunkach wiem, że moim powołaniem jest szerzenie i propagowanie świadomości tego, jak możemy przepisywać historię, kształtować i tworzyć przestrzenie, które wspierają i umożliwiają wzrost, zamiast sprzedawać, etykietować i wykluczać. Dla społeczności, dla artystów, dla ludzi, dla wszystkich istot żywych i sieci współpracującej materii organicznej. Wspólnie budując ścieżki ku nowym ekonomiom. Nowym modelom ziemskiej koegzystencji. Sztuka jako narzędzie projektowania rewolucyjnych, regeneratywnych modeli obecności w ekosystemie i społeczeństwie.
Chciałabym zrzeszać, umożliwiać artystom działanie wspólnotowe mając na uwadze projektowanie strategii dla nowej, radykalnej, zdrowej przyszłości. Chciałabym dysponować zasobami i przestrzenią żeby organizować i gościć rezydencje artystyczne, regeneratywne, edukacyjne, badawcze i aktywistyczne.
Pomiędzy inspiracją do zmiany a oddolnymi organizacjami grass roots istnieje już most, aktywizm polityczny, ekologiczny i społeczny od dawna współdziała ze sztuką. Jest nas więcej, jesteśmy bardziej mobilni, bardziej medialni, bardziej sexy, bardziej awangardowi.
Wszyscy jesteśmy rdzennymi mieszkańcami planety. Żywa, mutualistyczna relacja i komunikacja z bytami więcej niż ludzkimi nauczyła mnie wiele o naszej wzajemnej współzależności. Jesteśmy krótko na tej ziemi jako samoświadome istoty, a w ostatnim czasie nastąpiła drastyczna akceleracja procesów cywilizacyjnych i ewolucja, zbyt szybko pędząca żeby nasz kod genetyczny mógł za nią nadążyć. Inspirują mnie koncepcje anarchoprymitywizmu i modele egzystencji kultywowane przez naszych przodków, ich mądrość zespolona z cyklami natury, inherentna, wrodzona intuicja ekologiczna to niewyczerpane źródło inspiracji dla budowania nowych immersyjnych, transformatywnych, inkluzywnych wspólnot. Wspólnot międzyludzkich a także planetarnych. By stwarzać przestrzeń, materialnie, mentalnie, duchowo i emocjonalnie na zmianę i radykalne współodczuwanie, posługuję się technologiami rytualnymi, ucieleśniona praktyką, wiedzą z dziedziny permakultury, komunikacją bez przemocy i nowymi narzędziami wspólnototwórczymi które pragnę dalej badać, wykształcać i poznawać by wkroczyć na ścieżkę świadomej facylitatorki.
land stewardship można oddać po polsku jako „opieka nad ziemią”, „dbałość o ziemię” lub „zrównoważone zarządzanie ziemią/terenem”. W zależności od kontekstu (ekologia, rolnictwo, własność ziemska) używa się najczęściej pierwszych dwóch. Land stewardship oznacza odpowiedzialne, długofalowe i etyczne podejście do użytkowania ziemi. Obejmuje: troskę o glebę, wodę, ekosystemy i krajobraz, prowadzenie działań rolnych/leśnych w sposób, który nie degraduje środowiska, utrzymywanie bioróżnorodności i zdrowia ekosystemu, myślenie o ziemi jako dobru, które jest przekazywane kolejnym pokoleniom. Dodam jeszcze że jest to myślenie o ziemi jako o partnerce, szacunek dla odrębnej, indywidualnej siły, świadomości i ducha. Współpraca z energiami żywiołów. W praktyce dotyczy to zarówno rolników i właścicieli ziemskich, jak i instytucji publicznych, organizacji ekologicznych czy społeczności lokalnych. Są to umiejętności niezbędne do współtworzenia niezależnej, samowystarczalnej wspólnoty twórczej, która tworzy nową historię, nową kulturę, nowe modele koegzystencji międzygatunkowej i nowe sposoby na bycie razem.
dokumentacja:
zdjęcie autorstwa Michała Panasiewicza