Cześć mam na imię Monika Trzy lata temu rzuciłam pracę w korporacji i założyłam własny sklep oraz pracownię z farbami do stylizacji mebli. Początkowo pracowałam w niej sama. Z czasem dołączyła Marta. Była wtedy jeszcze na studiach na wydziale artystycznym. Zaimponowała mi swoją samodzielnością i wiedzą na temat organizacji warsztatów. I zaangażowaniem. Jedyne co mogłam jej wtedy zaoferować, to tylko bezpłatne praktyki. Rok później do sklepu przyszła Ola. Żadna z nas nie ma chyba tak odjechanych pomysłów na połączenia kolorystyczne jak ona. Jej uśmiech i cierpliwość podbija serce każdego kto odwiedza naszą pracownię. Jak widzisz obecnie nasz zespół to Marta, Ola i ja. Ale nie tylko - PatyNowy to też paczka wyjątkowych przyjaciół tego miejsca i grupa niezwykle kreatywnych współpracowników. Każdy ma jakiś talent, każdy dąży do mistrzostwa w swojej dziedzinie. Każdy z nich uwielbia (i ma odwagę!) dzielić się wiedzą i pomysłami z innymi. To taki nasz zwariowany „uniwersytet” twórczego i (tak tak…) biznesowego życia!